Zakończenie badmintonowe wakacji już niestety za nami.
Oj działo się, działo…
Było niezwykle gorąco – nie tylko ze względu na temperaturę powietrza, ale przede wszystkim na jakość pojedynków, na zaangazowanie wszystkich grających, na walkę o każda lotkę, każdy punkt, każdego seta, każdy mecz…
Wszystkim należą się wybitne Podziękowania, że dali rade, mimo litrów przelanego potu, litrów skonsumowanych płynów i jakości arbuza
Ale, że badminton to gra bez remisów- więc na najwyzszym stopniu podium mogli stanąć Ci, którzy wygrali najwięcej…
Zwyciezcy:
OPEN- Paweł G.
Senior – Kornel K.
Amator A – Jakub S.
Amator B – Piotr K.
Junior – Marek G
Debel OPEN- Paweł G. i Maciek K.
Dziękuję wszystkim za udział, za to, że mogłem dla Was przygotować I poprowadzić ten “badmintonowy maraton” – Bo wszystko dla Was, bo bez Was to nie miałoby sensu.
Do zobaczenia – 17 listopada na kolejnej rundzie zmagań z białą lub żółtą lotka –
Z RAKIETĄ KU NIEPODLEGŁOŚCI…