Rodzinny Trekking z naszym MOSiR-em był prawdziwym testem charakteru – bo choć pogoda nie zachęcała do aktywności na świeżym powietrzu, my świętowaliśmy w górach.
14.09 był Narodowym Dniem Sportu, a nasza aktywna wyprawa – dowodem na to, że nie ma złej pogody…

Wyruszyliśmy z miejscowości Rzyki Jagódki na malowniczą, choć wymagającą pętlę Beskidu Małego: celem był Leskowiec, potem Groń Jana Pawła II, a całą trasę zamknęliśmy Szlakiem Białych Serc, wracając do punktu startowego.

Ostatecznie nie podjęliśmy próby zdobycia szczytu. Nad górami zebrały się ciężkie chmury – mokre szlaki nie ułatwiały zadania. Ale zamiast się poddać – zmieniliśmy trasę w przygodę. Kurtki, peleryny i sporo dobrego humoru okazały się najlepszym wyposażeniem.

Na finale naszej wędrówki zatrzymaliśmy się w schronisku pod Leskowcem, gdzie gospodyni czekała na nas z pyszną zupą i kremową czekoladą na gorącą.

Najpiękniejsze było to, że nikt się nie poddał, a dzieci zaskoczyły wszystkich wytrwałością.

W tym miejscu dziękujemy z całego serca naszemu niezastąpionemu przewodnikowi Andrzejowi Rygulskiemu . To on nadawał tempo, czuwał nad bezpieczeństwem i z uśmiechem motywował nas na całej trasie.

W pakiecie dostaliśmy mnóstwo nowych, sportowych wspomnień.